No to buduję - kolejny inwestor
Zastanawiałem się długo: pisać czy nie? A jeśli już pisać to gdzie? Ale w końcu to mój dziennik - to mogę pisać w nim co chcę.
Wcześniej pisałem że tatek z pomocnikiem wybudował ścianki działowe na górze. Chciałem mu pokazać schody które mi właśnie zrobiono. Nie zdążyłem - umarł w nocy z 3 na 4 grudnia. Na serce. Leczył się od dłuższego czasu ale ostatnio czuł się bardzo dobrze. Miał 64 lata.
Smutek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia