M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)
Piątek
Jednak dopiero 4-ta strona będzie ostatnią z mojego dziennika. Skłamałem pisząc tak o trzeciej.
"Pamiętasz jak obiecałem, że załatwię Cię jako ostatniego ? - Skłamałem." :)
Efekt wczorajszych i dzisiejszych prac.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/schody1.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/schody2.JPG
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/schody3.JPG
Zdjęcia w samo południe i 4 godziny później.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/zima1.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/zima2.JPG
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/zima3.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/zima4.JPG
Niesamowita zmiana aury z wiosny na zimę w ciągu 1 godziny.
Marnej jakości, ale piękne są te zdjęcia ze śniegiem.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/zima5.JPG
Sobota
1. Ciąg dalszy schodów.
2. Zmieniamy kaloryfer pod wykuszem na niższy - będzie teraz miał wymiary 25x220cm, dotychczasowy powędruje do ..????.
3. Położyliśmy (oczywiście nie ja - ale jak to brzmi) płytki w wiatrołałapie.
4. Zamówiliśmy kaloryfery do łazienek, cenowy horror - mam kilka cennych uwag (cennych doslownie i w przenośni).
5. Koparka zakończyła pracę, ziemia rozwieziona, dół zasypany, góra ziemi przed domem na chwilę się pojawiła i zniknęła.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia