M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)
Poniedziałek
Kwiecień miesiącem rozliczania. Cytując za "Piłkarskim pokerem" - .... !@#!@ .... tyle szmalu ... Nie ma jak KRUS.
Środa
Łazienki prawie skończone. W każdym bądź razie połowa luster zamontowana, ściany pomalowane, szafki zmontowane. Prawie ... jutro mają dowieźć drzwi do brodzika do dolnej łazienki, baterie do łazienek, brakujące kaloryfery też do łazienek oraz grzejnik do salonu. I cóż z tego że miały być w połowie marca. W międzyczasie się okazało, że zamówienie zaginęło w Viessmanie, grzejnik łazienkowy przyjechał nie w tym kolorze co potrzeba. Skąd my to znamy? Mamy koniec kwietnia.
Żonko, ktoś tu mówił o Świętach.
Piątek
SAME CUDA:
1. Zwrot VAT !!!!! Licznik się zatrzymał na 178 dniach, więcej się nie dało czekać bo 180 dzień to NIEDZIELA. Utrzymanie KRUS kosztuje ....
Szanowna Pani z US, przyjemności czerpię z czego innego.
2. Niesamowite, mamy pozwolenie na budowę gazociągu - całe 30 m. Bez łachy wredna babo.
Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
3. Z tych emocji to spać nie można. BTW: zeszłorocznym zwyczajem urlop do 5 maja.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia