wielki las
Na początku lat 90-tych kupiliśmy działeczkę w Szczechach nad Rosiem. Niestety, nigdy nie mieliśmy do niej serdecznych uczuć i po kilku latach nieużytkowania postanowiliśmy poszukać czegoś innego.
Kto zna teren między wsiami Szczechy Małe i Rostki, gdzie są setki hektarów łąk, zarośnięte brzegi jeziora i dziesiątki obiektów radosnej (nieformalnej) twórczości budowlano-rekreacyjnej rodaków chyba nam się nie dziwi.
Nowa lokalizacja miała być:
- niedaleko Pisza
- jak najbliżej lasu, a najlepiej w samym lesie
- blisko jeziora z możliwością kąpieli w nim
- i spełnieniając powyższe warunki - na naszą kieszeń, a więc tania, a najlepiej bardzo tania
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia