Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    45
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    196

wielki las


wilcza75

686 wyświetleń

Kończył się rok jublieuszowy, ważny ponieważ na naszym dzikim polu, czuć już było oddech cywilizacji. Całość zaczęła pomalutku przyponinać teren rekreacyjny, przyklejony do mazurskiej wioski, by z upływem czasu stać się w końcu częścią tej wsi.

Zapewne wielu z Was (sądząc ze zdjęć zamieszczanych w Forum, może nawet większość) jest pionierami, wydzierającymi łąkom, polom i ugorom ich pustkę i zapomnienie. Najpierw stawiacie pojedynczy domek gdzieś za miastem, potem są kolejne budowy w pobliżu, wreszcie gmina szarpnie się na kawałek drogi, zrobi jakieś oświetlenie. Coraz więcej sąsiadów z ich dziećmi, psami, autami.... Dlatego, mam nadzieję, zrozumiecie mnie i wybaczycie moją radość, z takiego przekształcania kawałka Puszczy Piskiej.

 

Rok 2001, zaraz po odejściu zimy, to czas kolejnej inwestycji w Naszej Wsi. Do naszej przyczepy dobudowaliśmy taras. To znaczy nie my tylko stolarz z pobliskiego tartaku. Taras miał wymiary 5 x2,5m. Konstrukcja była wykonana z kantówki 10x10cm, a podłoga i dach z desek calowych. Dzisiaj, gdy uporałem sie z budową domku w stanie surowym i mam trochę doświadczenia z nośnością krokwi, widzę, że przekroje elemetów drewnianych mogły być o połowę mniejsze. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, o tym jak taras okazał się trwały, przekonałem się ostatniej zimy, gdy Nadzór Budowlany kazał mi wszystko (dosłownie) zabrać z działki. Poczciwi sąsiedzi- rolnicy, przeciągnęli go po prostu ciągnikim na inną działkę, a w trakcie ponad stumetrowej "przejażdżki" po trawie pękła raptem jedna deska podłogi.

Taras kosztował nas 730zł, w tym 200 robocizna. Przyznam się że miałem

trochę wyrzutów sumienia że to za mało, ale stolarz był w sumie zadowolny, więc moje wyrzuty były trochę niepotrzebne.

Pod koniec maja całość była gotowa. Równo 2 lata po zakupie pola w Naszej Wsi, mogliśmy już naprawdę wygodnie wypoczywać na działce.

Taras oprócz funkcji użytkowej, pełnił jescze jedną rolę. Był wspaniała zasłoną naszej przyczepy, która ładniejsza się nie zrobiła, ale przynajmniej nie straszyła już sąsiadów. Przynajmniej tak mi się wydaje. Zresztą oceńcie sami.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/2/3/4/12868596_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/2/3/4/12868596_d.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...