Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    45
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    196

wielki las


wilcza75

754 wyświetleń

Myśli o wznowieniu budowy odsuwałem od siebie przez całą zimę, niczym planowaną wizytę u dentysty. A tu wszystko migiem samo rozkręciło się.

 


Od Tomka1950 dostałem namiary na p.Romka, lecz zanim do niego zadzwoniłem, zdążył już rozpocząć robotę, wstępnie dogadany, stolarz z Kurpii.

 


W środę pojechaliśmy na wizytację we trójkę - Zosia, Moja Moja i t.

 


Chyba myliłem się co do człowieka, bo czwarty już raz go spotykam i poza niefortunnym debiutem, zawsze był trzeźwy.

 


Mimo późnej, jak na wieś, pory - 17:30, zastałem go w stolarni. Stopnie były już gotowe, a majster chciał uzgodnić ewentualne bejcowanie i czy lakier ma być połysk, półmat , czy mat. Dostał parę groszy zaliczki ( - szkoda mi go się zrobiło, zwłaszcza, że poznaliśmy przy okazji jego synka, o 1m-c młodszego od Zosi).

 


W sobotę przymierza się do składania 3 pierwszych stopni zabiegowych.

 


I dalej wszystko musiało już być biegiem. Przynajmniej pod schodami trzeba skończyć podłogę. Kupiliśmy więc gres, II gatunek za 22,5zł i jutro jadę z kolegą na Mazury, układać posadzkę. Oby tylko mrozu nie było.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...