Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    45
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    195

wielki las


wilcza75

974 wyświetleń

Dlaczego na wszystko mam tak mało czasu?

 


Byłem pewien, że do wiosny br. skończę część wspomnieniową dziennika i w końcu rozpocznę pisanie na bieżąco, a tymczasem mam całe 2 lata opóźnienia.

 


I co mam teraz biedny robić? Najchętniej pisałbym o dzisiejszych radościach i naszej budowlanej drodze "z górki" , a jak przez to zapeszę i mój budowlany fart się skończy?

 


Po za tym, co z chronologią?

 


Chyba juz lepiej dalej wertować papiery i dumać nad dziennikiem wspomnieniowym. Krok po kroku...

 

 


Wiosną 2004r. myślałem, że już za jakieś pół roku będę miał stan zerowy swojego domku. Rozpocząłem więc zwykłą papierologię.

 


Jednym jej z pierwszych punktów było uzyskanie oficjalnego wypisu z Planu Zagospodarowania Przestrzennego.

 


I cóż tam znalazłem. Czerwone dachy z dachówki lub jej imitacji, gzymsy przyokienne, pochylenie dachu, pastelowe kolory i wszystko oczywiście w stylu mazurskim.

 


Była też opisana linia zabudowy.

 


Nasz wymarzony domek miał stać na północnym skraju pola, pod lasem, z tarasem i wjazdem od południa.

 


Tymczasem w planie jest jak byk - lico budynków ma być na linii zabudowy, a ta jest na południu działki .

 


Tarasu od południa - nie będzie (od wschodu i zachodu też nie, bo działka zbyt wąska).

 


O krętej drodze od bramy do domku - zapominamy.

 


Roślinki na 3 najładniejszych stanowiskach - do przesadzenia .

 

 


Trudno, jak się nie ma co sie lubi to się lubi co sie ma.

 


Wszystko jest inaczej niz zaplanowałem, ale zdążyłem już polubić swoje pole w lustrzanym odbiciu i wierząc w boską opatrzność, myślę że tak miało być od początku, tylko ja o tym dotąd nie wiedziałem.

 

 


PS. W ostatnią sobotę odwiedzili moją puszczańską działeczke pierwsi forumowicze. Zabawiłem się w swata, a na jesieni chętnie podjadę nad niedalekie jezioro i obejrzę "dzieciątko", oczekiwane ze związku sympatycznych Warszawiaków z majstrem, który w Naszej Wsi postawił chałupkę tomasza, MM i księżniczek

 

 


PS". Znam już odpowiedź na pytanie postawione na wstępie. Przyznaję, jestem chyba najbardziej niezorganizowanym człowiekiem od Tatr do Bałtyku ale co zrobić, ja chyba tak ... po prostu lubię.

 


t

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...