Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    108
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    276

Nasz domek, czyli narodziny Kamili


Z kredytem ruszyło. Nordea dalej fika wymyślając kolejne dziwne rzeczy do spełnienia, ale w drugim banku idzie wszystko szybko i sprawie. Jest szansa, że w tym tygodniu podpiszemy umowę. Ale, żeby to zrobić musimy ubezpieczyć nieruchomość.

 


No i pojawił się problem, bo nie mogę się spotkać z agentem. Mnie pasuje po południu a jemu przed południem.

 


No i się okazało jaki ten świat jest mały w takiej normalnej "ludzkiej" rozmowie. Okazało się, że agent nie może spotkać się ze mną po południu, bo studiuje. I tu właśnie pojawiała się kolizja - zaczyna zajęcia dokładnie wtedy, kiedy ja kończę pracę. A gdzie studiuje? Tam, gdzie ja pracuję. Tak więc umowę podpiszemy na uczelni. Dobrze, że się zgadaliśmy - kolejny krok do przodu.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...