dom w mieście
mimo to zima nie upływa nam bezczynnie.. Tak na prawdę to większość papierów nie jest jeszcze załatwiona.. Dziś dopiero (po 6 wizytach w celu uzgodnienia jakie dokumenty potrzeba, ile my załatwiamy a ile zakład, jaki jest możliwy termin podpisywania umowy..) podpisaliśmy umowę na dostarczenie prądu przez zakład energetyczny (przewidywany czas przyłączenia to ok 16 mcy). Niestety wśród wszystkich kserówek w moim segregatorze zabrakło ksera mapy, która jest załącznikiem do projektu i pokazuje to samo co wszystkie inne, ma za to o jedną pieczątkę więcej... Zatem po jej dostarczeniu w dniu jutrzejszym, otrzymam umowę na przyłączenie prądu do budynku, w cenie 1300zł netto.
Umowy na prąd budowlany ciągle nie mogę spisać, ponieważ kabel będzie przebiegał nad drogą. Potrzebuję zatem wykonać projekt przyłączenia, uzyskać zgodę od zarządu dróg (na to osobny wniosek plus czas oczekiwania do 6 tyg i nie wiadomo czy się zgodzą) i dopiero ustalać termin spisania i dopiero spisywać.. Jeśli drogi się nie zgodzą to nie wiem co zrobimy..
W międzyczasie toczą się sprawy z przyłączem wody i kanalizacji.. Droga od 1,5 roku jest w przebudowie ( w rzeczywistości jest już ukończona i wszyscy po niej jeżdżą od wiosny 2009), natomiast nie została odebrana, papiery nie są oddane i nie ma do czego robić projektu przyłączenia... Zatem nie wiadomo kiedy uzyskam przyłączenie wody..
Nauczona kolejnym doświadczeniem, aby uniknąć ewentualnych opóźnień, zgłosiłam już rozpoczęcie budowy z dniem 01.03.2010 do Urzędu Miasta, oraz zawiadomienie o tym, że kierownik budowy podejmuje się opieki nad rzeczoną..
Projekt - gotowiec - leży właśnie u konstruktora który dokonuje niezbędnych przeliczeń, szukam koparki, geodety, elektryka i firmy od wody i ścieków, sprawdzam ceny..
Materiałów jeszcze nie szukamy (to już będzie praca męża), za to zakupiliśmy mały samochodzik dostawczy w celu "szybko nam tu potrzeba jeszcze 50 kg cementu" oraz tym podobnych :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia