D07- dziennik rzeka Ori_noko
Przyjemne jest to ,że rodzina i niektórzy znajomi oswoili się z pomysłem budowania ba zaczynają nas dopingować. Wygląda to tak : każdy chce mieć dom, ale większość jest na to za rozsądna.
Z tym rozsądkiem to mają rację , musimy uporządkować działania. Piszemy harmonogram prac, przylepiamy na szafie oraz zakładamy arkusz do zliczania przewidywanych i ponoszonych wydatków. Hm dziwnie duża liczba tam wychodzi. Chyba z dwa dni poświęciłam na analizę wydatków. Mam !!! w arkuszu wydatków do poniesienia jest działka i opłotowanie stąd taka niezgodność. W każdym razie pokój nabiera cech przenośnego biura budowy. Muratory królują. WIeczorami na przemian czytamy "Podstawy ogrodnictwa""Dom w stanie surowym" "Murator"i dla urozmaicenia "Swiat kominków"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia