MÓJ DOMEK z OGRÓDKIEM
Ulala, z dziennika zrobił się tygodnik
Ale powód jest prosty- nic się nie dzieje, poza pracami rozszalunkowo-porządkowymi by my husband.
Ekipa od "dokończeniówki" wchodzi jutro. Za tydzień dachowcy, którzy notabene są na naszej białej liście wykonawców- i to nie jeden raz!!!
Mieliśmy w zeszłym tygodniu mały problem koncepcyjny, a nawet dwa.
Pierwszy- klinkier. Ten wybrany na kominy i elewację, ładny, ręcznie formowany. Otóż Inwesto dzwoni w zeszłym tygodniu, żeby zamówić ilość na kominy, a Pan mówi, że zamknięto cegielnie w Holandii, która go produkowała Więc w ulewnym, sobotnim deszczu biegaliśmy znowu za klinkierem. Nic nie wybraliśmy. Ja optuję za postarzanym, Inwesto chce zwykły- kwestia parametrów. W końcu wygooglałam dachy antracytowe i trafiłam spowrotem na nasze forum
I doczytałam,że warto zrobić komin w takim samym kolorze, jak dachówka. I tak własnie będzie. A jak przyjdzie do elewacji to spokojnie wybierzemy ręcznie formowany
A padło na Matrix z Terci. Dzieki uprzejmości player_pl'a mogę Wam pokazać jak to będzie wyglądało. Oto jego Rubin.
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/107/935b8346172cde8amed.jpg
Prawda,że piękny? :)
Acha jeszcze problem drugi- przeszklenie. Generalnie wizja mojego męża zmienia się codziennie. Wczoraj była opcja- zostawiamy całe przeszklenie. A przedwczoraj- robimy załamanie z drewnem na elewacji (ciężko to trochę wytłumaczyć). Zobaczymy, jak będzie jak będziemy zamawiać , tzn. która wersja będzie obowiązywać danego dnia
Mi tam wsio radno.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia