Natalkowy pamiętnik :)
Czas leci i leci, wiosna piękna a tu wpisów brak... Nic nie pisałam, bo i nic szczególego się nie działo - w czasie ostatniego miesiąca robiliśmy rozeznanie co do dachówek, zaliczyliśmy targi budowlane w Gliwicach, obgadaliśmy szczegóły (wciąż niefinansowe) z ekipą i generalnie czekamy na pozwolenie na budowę, które na byc na dniach.... No i mam faktycznie nadzieję, że będzie na dniach, bo mam już trochę dość tego czekania (choć w sumie nei trwa aż tak długo). No, ale dzisiaj cś tam się ruszyło - mianowicie na naszej działce stanął cundej urody garaż blaszak - a więc budowlany schowek :) No piękny po prostu, obfotografowałam go z każdej strony, fotkę wrzucę wieczorkiem. Mogę polecić firmę od blaszaków - nowy blaszak, ocynk, z dowozem i montażem - 1250 zł :) W sobotę ruszamy z budową tymczasowego ogrodzenia, jednak zdecydowaliśmy się ogrodzić. W przyszłym tygodniu mam nadzieję, będą wiercić nam studnię!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia