Natalkowy pamiętnik :)
wczoraj osobiście (tymi ręcami) zaświeciłam światło w naszym garażu :))) cóż za radośc, zaświecienie odbyło się wprawdzie metoda wlożenia kabelka do kostki, ale jak miło było zobaczyc garaż w romantycznym blasku lekko przybrudzonej żarówki :)))))
Jednym słowem mamy elektrykę. Punktów jest sporo sporo, nawet nie wiem ile, bo ze znajomym elektrykiem byliśmy umówieni na całość roboty nie od punktu. W każdym pokoju są po 3 gniazdka i górne oświetlenie (oczywiście w salonie czy kuchni czy łazience jest tego więcej). Instalacja obejmuje TV, SAT, internet, kino domowe, kable pod alarm w środku i na zewnątrz, kable do zasilania bramy, furtki, ogrodu, oświetlenie tarasu,domu z przodu, zasilanie pompy w ogrodzie, wyjści apod jakies kamerki, skrzynke elektryczną, pod domofon. Jednym słowem sporo tego, sporo punktów schodowych krzyżowych. Generalnie fajnie mieć elektrykę :))) Prawdopodobnie dla bezpieczeństwa zdecydujemy się zrobić instalacje alrmową juz na gotowo, choć sama nie wiem czy jest sens robić to przed tynkami. Musze się doedukowac, może ktoś coś podpowie. teren u nas spokojny, ale niegdy nie nie wiadomo, nie????
Dzieki tmeu że mamy okna i elektrykę moje sily budowlane zostaly zmobilizowane, odpoczelam po stanie surowym otwartym i zaczynam gromadzić wiedze na temat wykończeniowki (he, he późno coś). Dziś jesteśmy umówieni z firma c.o. cwu. Zobaczymy co z tego wyniknie :)))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia