Natalkowy pamiętnik :)
witam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przerwa długa wiemmmm, no ale jestem ostatnio dość zajęta.
W każdym razie wszystkich zainteresowanych muratorowców chciałam z radością poinformować że 15 października na świat przyszedł nasz drugi syn - Michał, 3640 i 58 cm :)))
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/7039/michasaw0.jpg
Ptyś ma już miesiąc, i jest cudowny, słodki, jak na razie (i niech tak zostanie) model de lux - o wiele spokojniejszy, uregulowany niż jego starszy brat. Dzięki temu daję radę ogarnąć całe to towarzystwo, a mąż na ile pozwala mu praca i czas ciągnie prace na budowie.
W domku powolutku coś się dzieje, grzejemy już sobie czyli jednym słowem kocioł zainstalowany, podłogówka działa, grzejniki na dole też. Obecnie działają panowie malarze z których jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni - malują agregatem a więc samo malowanie idzie b. szybko, ale mieli sporo roboty z gładzeniem, szlifowaniem itp. Ale mamy już kolorki w łazienkach na dole, sypialni, pokoju dziecka i salonie. Górę z braku koncepcji na razie malujemy na jeden kolor taki śmietankowy, bo góry w sumie na razie nie wykańczamy.
Mam nadzieję, że za jakieś 2-3 tyg malowanie zostanie zakończone i wtedy pójdą podłogi i kolejne prace :)
Nawieźliśmy też sporo ziemi i działka została częściowo podrównana.
to pozdrawiam wszystkich i chyba idę spać bo niedługo karmienie :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia