Natalkowy pamiętnik :)
witam !!!! jak zwykle długa przerwa w pisaniu, w domku i na wsi jesienne klimaty, cudownie być w domu, zapalić ogień w kominku, puścić muzykę, książka w dłon itp.... no raj po prostu, do wypoczynku niestety okazji bardzo mało zwykle gonitwa, praca, w domu zabawa z dziećmi, gotowanie, pranie prasowanie i inne "-nie"... ale i tak jest super..
już bardzo bardzo dawno obiecałam jakieś nowe fotki i nawet je wykonałam, uczę się obecnie picasy i już wstawiłam parę fotek więc spr obuję coś wstawić i tu. wprawdzie jakość kiepska bo robione wieczorem przy sztucznym świetle i lampą błyskową no ale lepiej to niż nic....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia