D07- dziennik rzeka Ori_noko
Po prześledzeniu innych dzienników budowy wymyśliłam jak się zilustrować. I jest ! Teraz trzeba rozpracować jak przekładać zdjęcia z aparatu na kompa
Trudno mi było dziś odejść z działki. Panowie wciągali straszliwie dziwnym ustrojstwem belki na górę . Miało to silnik, dynks do sterowania , u góry konstrukcję z desek, linkę i hak. Panowie mówili o tym dźwig. Hm niech im będzie no w każdym razie wykonywał prace przeznaczą dla dźwigu. Pan Majster promieniał, pomocnicy też , prócz jednego który wyglądał na chorego balansując na wieńcu przy wciąganiu garów. (to pustaki stropowe) Jak wyjaśnili mi z dobrodusznym uśmiechem – on ma lęk wysokości
Ciekawie wygląda taki ażurowy sufit, ściany zmieniły proporcje pomieszczeń. Są w porządku prócz parterowej łazienki. Pamiętacie jak Puchatek utknął? No właśnie....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia