D07- dziennik rzeka Ori_noko
Jedna ścian uwieńczona następne czekają na deski. Część szczytu jest też, chyba dojrzałam do zrobienia zdjęcia Miast schodów mamy drabinę po której wszyscy radością się przemieszczają - czekam na schody...
Po konsultacjach z grupą 07 kupiłam mniejsze niż w projekcie tuleje do postawienia kolumn jako podpory i (???) ozdoby daszku nad gankiem.
Wiecie ludzie za dwa tekturowe powiększenia pozostałości po rolkach papieru toaletowego 76 zł od sztuki- zgroza.
Coraz smutniej prowadzę rozmowy z kolejnymi fachowcami, od instalacji , elektryki. Jeden pan : założy wszystko za 25 zł od punktu + nasz materiał, podumałam i przy okazji pytam jego żony czy on ma uprawnienia do prądu.
- Ależ skądże znowu, on ma złote ręce.
Wierzę , jednak to oznacza dodatkowy koszt za normalnego elektryka, który to będzie firmował i podepnie do skrzynki.
Aaaaaaaaaaaa zapomniałam w ferworze walki: Enea przysłała nam drugą część rachunku . Mówiąc po ludzku podobno , prawie że , być może będziemy , aczkolwiek to jeszcze nic pewnego , mieć własny prąd .O ile dalsze konieczności administracyjno- prawne nie uziemią nas ponownie.
Hm ile to jest 6 kubików drewna opałowego? Jutro pan przyjedzie , waham się czy dość miejsca mu zostawiłam....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia