D07- dziennik rzeka Ori_noko
Okna rozrosły się o stadko dachowe. Panowie dekarze zjechali , poprosili o wskazanie gdzie chcę mieć okienka , ponaznaczali wskazania ,poprosili o ponowne moje zjawienie się za cztery godziny . No poddasze zyskało na urodzie i wyraźnie się rozświetliło. Tak zdecydowanie trzeba będzie dać tam z dwie pary drzwi z matowym przeszkleniem. Uch te drzwi zaczynają mnie straszyć... W marketach budowlanych jakoś nie takie - szukam dalej. W małych firmach jak się zatrzymaliśmy się przed drzwiami rwącymi oko to cena rwała trzewia. A czas by było je znaleźć .... Chyba wiem jak spędzimy weekend : drzwi , podłoga, płytki, kostka brukowa.
Patent podpatrzony u pan Okno , kosteczka brukowa ładnie wyłożona w garażu, pomijamy wylewanie betonem, gres i koszt zaprawy mrozoodpornej pod spód. Brzmi zachęcająco. Zwłaszcza że jest wolnostojący, nie ocieplany i mieści elementy do uprawy ogrodu, rowery, autko...
Alarm działa, gra i buczy, my śpimy we własnym łóżku ,a jutro wraca nasza ulubiona ekipa murarzy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia