Faworyt jackh'a
Chwila przerwy urlopowej była.
W międzyczasie udało mi się z bratem i ojcem ( dzięki :) ) zalać słupki narożne z podporami, a że sobie wymyśliłem grubą rurę i długość 2,5 metra to tylko ja wiem ile mnie potu kosztowało wykopanie dziurek pod to. Akurat w największe słońce i upały mnie wzięło na grzebanie w ziemi. Przesadziłem z pewnością z wielkością fundamentu ale jak ma stać to dwa dni potu nic nie znaczy.
Kupiłem tanio farbę z allegro ( hammerite szary młotkowy ) w sumie prawie 10 litrów i powoli sobie maluję słupki. Jedna strona na razie raz pociągnięta.
Starostwo mnie wezwało do uzupełnienia braków w dokumentacji więc dostarczyłem co tam było trzeba i mam w poniedziałek dzwonić czy już mi wolno "zaczynać budowę ogrodzenia".
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia