Faworyt jackh'a
Cieszę się z takich małych rzeczy jak robienie siatki bo na razie niewiele mogę zrobic z prawdziwym budowaniem, architekt skończył adaptację, za bardzo rozssądne pieniądze dostałem projekt + projekt zjazdu + projekty przyłączy + organizację ruchu, wszystko elegancko uzgodnione, tylko składać w starostwie.
Ostatni wykonawca ma się określić w środę.
Budowa ruszy w kwietniu albo w lipcu, zależy na którego się ostatecznie zdecyduję. Ten z lipca bardziej mi się podoba ale czekać jeszcze prawie rok...
Pożyjemy - zobaczymy.
Tymczasem dłubię sobie w ogródku, jakieś zdobyczne roślinki szkółkuję, wsadzam niektóre na docelowe miejsca, na dniach wynajmę jakiegoś chłopinę z ciągnikiem to mi zaora pole i zabronuje. Słoneczniki kwitną, dynie dojrzewają...
"jesień idzie, rady na to nie ma..."
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia