Nasz wymarzony domek na wsi (Tymek B w lustrzanym odbiciu)
Ufff... Wczoraj rozliczyłem się z moim majstrem partaczem. Dałem mu trochę więcej niż myślałem, ale sprawa zamknięta. Bez sądów i niepotrzebnych nerwów. Za robociznę do obecnego stanu wyszło 8100 zł.
Teraz mam dwie ekipy do wyboru, obie za takie same pieniądze :)
Jedna to młodzi zapaleńcy, ale z dużym doświadczeniem, druga to ludzie dokładni i sprawdzeni przez mojego kierownika, bo już nimi kierował na innej budowie.
Nie wiem kogo wybrać i znów dylemat :)
Myślę ,że spytam się o stawki za roboty wykończeniowe i może uda mi się coś ustalić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia