D07- dziennik rzeka Ori_noko
Poszli sobie , rozliczyłam co do grosza i pożegnałam machaniem chusteczką.
Wieczorkiem poszłam kontemplować nasze wymalowane ściany, zawieszony piec , oczekiwać na kominiarza i dla odmiany na pan........ Ocieplenie. Po czym zadzwoniłam do pana Gips , po prostu obejrzałam ściany. Ciśnienie sądząc po puszczanej uszami parze miałam jakieś 220 – jednostek nie pamiętam.
W dwóch pokojach sufity ewidentnie nie są tak pomalowane jak w pozostałych. Po ochłonięciu nagrałam się na sekretarkę , następnie odbyliśmy długą rozmówkę na temat solidności, terminów i robienia w balona. Hm podobnież ma wrócić i zobaczyć czy moje zastrzeżenia są prawdziwe.
Pan Ocieplenie będzie po raz trzeci przymierzał się do naszego sufitu w łazience. To jakiś koszmar. Przed poprawkami była masakra, po ... kompletna kaszana. Nie rozumiem czemu oni podjęli się pracy o której nie mają pojęcia. Dziwni ludzie. Porządni , słowni i honorowi. Jednak nidy kłaść nie potrafią już mi słabo jak myślę o kolejnej próbie sił ekipa pana Ocieplenia kontr nida gips. Oby tym razem wygrali!
Ponownie proszę o zbiorowe trzymanie kciuków , tylko to już może uratować naszą łazienkę. Nadal ocieplamy dom, chyba już popełniliśmy wszelkie możliwe błędy, ale brniemy dalej...
Ciekawostka dla potomnych: Kochani następcy w branży. Jeśli sobie zafundowaliście sobie ogrzewanie podłogowe to przed położeniem na nim płytek wiedzcie, ze trzeba wygrzewać beton minimum dwa tygodnie.
Pan od spraw grzewczych podał termin konkretnie 18 dni zaczynając od niskich do wysokich temperatur i powrót do niskich. Dzięki tej wiadomości nasze glazurowane plany ulegają przesunięciu , a Gwiazdka w domu staje się ułudą , to mi już bardzo nie odpowiada. Irytujący opór martwej materii.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia