Moja ruina - Anoleiz realizuje marzenie o swojej chałupie...
Dziękuje bardzo wszystkim za pamięć i dobre słowo...
to pomaga jak się wie, że ktoś życzliwy jest obok gdzieś...
się zbieram, strasznie powoli ale do przodu...
na 4 dni odcięłam się zupełnie od świata,
boli bardzo,
rzuciłam się w wir pracy i zajęć, żeby chociaż trochę
zapomnieć...
wróciłam do pracy
i czuje się dziwnie trochę
bo tak życie się toczy jak gdyby nigdy nic...
a na działce...
jeszcze przed tym wszystkim co się podziało
trochę się zmieniło...
Mamy wodę doprowadzoną na naszą część
teraz tylko przyłącze do domu
no i zniknęło się "kurnikowi"
dla przypomnienia
tak było:
http://www.loginow.info/_cnt/album/68/20.jpg" rel="external nofollow">http://www.loginow.info/_cnt/album/68/20.jpg
a tak jest:
http://www.loginow.info/_cnt/blog/255/2.jpg" rel="external nofollow">http://www.loginow.info/_cnt/blog/255/2.jpg
http://www.loginow.info/_cnt/blog/255/1.jpg" rel="external nofollow">http://www.loginow.info/_cnt/blog/255/1.jpg
i tyle...
gruz zostaje do wykorzystania później
jeszcze raz wszystkim dziękuje za pamięć...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia