Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    49
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    58

Moja ruina - Anoleiz realizuje marzenie o swojej chałupie...


Anoleiz

475 wyświetleń

wiosennych porządków część dalsza...

 

 


dzisiaj pojechaliśmy na działkę w okrojonym składzie

 


znaczy się bez Pana domu, który wybył do Zakopanego

 


przywiózł przepyszne oscypki tak nie a propos

 


i pożarliśmy już połowę

 


z grilla na ciepło z żurawiną... mniam

 

 


no a wracając do porządków... :)

 

 


takie małe before - after

 

 


tak wyglądał sobie bez w tamtym roku - patrzeć na te krzaczory pod bzem - dziczki i inne chwasty :)

 

 


http://anoleiz.w.interia.pl/wolowice/bez.jpg

 

 


a teraz

 


ta dam!

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/20-640.jpg

 


tak sobie rosła wierzba całkiem niedawno.. a w tle........ DZICZ! :)

 

 


http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/14-640.jpg

 


a teraz po moich kilku godzinach nierównej walki...

 


(podrapana jestem jakbym walczyła ze stadem kotów... przez dzikie róże, które zarastały wszystko i płożyły się wszędzie!)

 


nawet zarastały drzewa które tam rosły... rozplątywanie tego było nie lada wyzwaniem...

 

 


ta DAM!

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/21-640.jpg

 


i w innym ujęciu...

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/24-640.jpg

 


tutaj ściągnięta już siatka okalająca były cypelek sąsiada

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/22-640.jpg

 


a tutaj przesadziłam część pnącz róż,

 


może się przyjmą i będą sobie rosły i kłuły część ogrodzenia które zostaje nikomu tam krzywdy nie będą robić :)

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/23-640.jpg

 


a na koniec takiego sąsiada udało mi się złapać na zdjęciu jak pracowicie czołgał się po liściach :)

 

 


http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/19-640.jpg

 


ufff

 


kawał dobrej roboty dzisiaj odwaliłam,

 


dzieci pomagały jak mogły,

 


staś nawet wkopał w 4 dołki własnoręcznie wykopane - kilka pędów różanych

 


gapeć z determinacją uprzątała wykopane przeze mnie chwaściory do pudeł,

 


które później wywieźliśmy na kupę "kompostową" na tyły domu :)

 

 


noo do teraz czuje kręgosłup po wyrywaniu tych korzenisków róż

 


a ręce i ramiona lepiej nie mówić jak mam pociachane :)))

 

 


no to idę odpoczywać :))

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...