Chatka Puchatka, czyli nasze budowanie na odleglosc....
No i od 1 lipca mamy chlpakow od dachu na budowie! wiezba ''sie robi'', musze wrzucic nowe zdjecia ale najpierw bede zmuszona znow przeczytac porady o tym jak to sie robi, bo zapomnialam
za miesiac jedziemy do polski i w koncu zobacze moja chatke!!! nie moge sie doczekac, w kazdy poniedzialek wykreslam z kalendarza miniony tydzien i cierpliwie przeliczam pozostale...
Z moim B. stoimy przed ''trudnym'' wyborem koloru nadbitki i co dalej z nia idzie, tzn stolarki, elewacji itd...On by bardziej chcial nadbitke w kolorze ciemny mahon, ja sie upieram przy bialej lub jasny zloty dab. Boje sie, ze przy ciemnej dachowce, stolarka i nadbitka w ciemnym kolorze beda zle wygladaly. Chcialabym aby ta moja chatka wygladala cieplutko, zeby dobrze pasowala do otoczenia. Dlatego tak bardzo tez sie wacham z tym bialym kolorze bo wydaje mi sie, ze nada jej to zbyt miejski, pretensjonalny styl. Oj ciezki mamy dylemat!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia