Chatka Puchatka, czyli nasze budowanie na odleglosc....
w koncu sie doczekalam wizualizacji naszych drzwi i jestem ZALAMANA :evil
spedzilam kilka godzin aby z nim ustalic jak maja wygladac, spotkalismy sie na budowie aby wszystko dokladnie omowic, zmierzyc, potwierdzic kazdy szczegol a on przesyla projekt po prostu z innej bajki
juz mu napisalam ze to zupelnie nie to na co sie umawialismy, jutro mu przesle rysunek faxem i znow zadzwonie aby od poczatku wszystko tlumaczyc
narazie czuje niesmak i strasznie sie boje co z tego wyjdzie....
http://img244.imageshack.us/img244/9529/wizalfinal.th.jpg' alt='wizalfinal.th.jpg'>
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia