Chatka Puchatka, czyli nasze budowanie na odleglosc....
wczoraj znow od poczatku wszystko ustalilam ze stolarzem. Obiecal przeslac poprawiona wizualizacje drzwi w poniedzialek wieczorem. Uwierze jak zobacze zaznaczylam zeby niczego nie zaczynal az mu nie potwierdze ze to co robi to na 100 procent to co chce !!!
dzis ma przyjechac nasz piec, chlopaki powinni zaczac konczyc instalacje CO w polowie maja.
schody nasze wciaz w montazu - za tydzien maja byc na budowie, poprosze o zdjecia moze cos mi przesle!
martwi mnie facet od kominkow bo mial byc w tym tygodniu. Nie dzwoni i nie odbiera telefonow
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia