Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    269
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    352

D07- dziennik rzeka Ori_noko


ori_noko

613 wyświetleń

Minął tydzień „na swoim” oczywiście forum miało gremialnie racje to jeszcze nie koniec działań budowlanych. Cały czas straszyły nas schody: bez poręczy , stopni najgorszy to ten brak zabezpieczeń. Efekt? Cała rodzina wędrując blisko ściany wysmarowała łapkami klatkę schodowa szybciej niż ja pisze te zdania.

Pan stolarz schodowy dla odróżnienia od stolarza od drzwi nazwę wiec go pan Schodek, w każdym razie właśnie on ze swoją ekipą już pewien czas temu zdjął szablony i wyruszył w nieznanym kierunku (Rybno Wielkie) by przekuć zamysł na drewno. No i przy okazji dowiedziałam się że niepotrzebnie robiliśmy betonowe stopnie. W panu Praktycznym można zrobić piękne drewniane lekkie schody. Szkoda.

 

Uwaga potomni: wasz Kierownik Budowy (najczęściej architekt ze stosownymi uprawnieniami) powinien wam zwrócić na taki drobiazg uwagę. Rzadko które budynki muszą mieć żelbetonowe schody w środku! Co ciekawsze koszt obłożenia tego paskudztwa jest taki sam jak wykonie prostych schodów z dobrego gatunku drewna. A kiedy warto iść na takie rozwiązanie? Jeśli chcemy mieć na stopniach płytki lub wiemy ze kasy ni jak nie starczy i wtedy tymczasowo można ciąg komunikacji parter – poddasze wyłożyć wykładziną, pomalować farbą i spokojnie stopień po stopniu czekać na lepsze czasy. Potomni nie powtarzajcie naszych błędów. Dążmy by pan Praktyczny mógł mieć przydomek Praktycznie ... Doskonały.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...