D07- dziennik rzeka Ori_noko
Przed domem mamy igloo. Spiczaste trochę, dwuosobowe jednak ewidentnie w stylu wczesny Eskimos. Widać wpływy wschodnie gdyż przed wejściem czai się śnieżny smok. Taa jeszcze nie Alaska ale blisko.
Rozkoszuję się odzyskaniem zmywarki, rodzina z entuzjazmem rzuciła się zapełniać nasze ulubione urządzenie, sterta naczyń przestała straszyć w kuchni. Z przyczyn ekologiczno – ekonomicznych były zbierane przez dzionek i wieczorem wielkie zmywanie. Bleee
Dziś po odpracowaniu części zawodowej czas ruszyć z wiertarką na ściany, Klony potrzebują kołków do wieszania obrazów, obrazków, masek i innych niezbędnych do szczęścia dodatków. Lampy też wymagają wewnętrznego wsparcia – niesamowite jak ostanio w LM kupowaliśmy jakieś kosmicznie wielkie opakowanie wkrętów to zastanawiałam się czy będziemy sklep z artykułami żelaznymi otwierać , a teraz nędzne resztki tej magnackiej fortuny pętają się po skrzynkach z narzędziami . A jeszcze nie zawiesiliśmy wszystkiego co trzeba. No i w garażu na razie tylko jeden regał wisi.
Szanowni potomni: nie żałujcie na wielkości kupowanych opakowań i tak będzie za mało.
Staramy się nie używać gazu i grzejemy dom za pomoca DGP , powoli zeszoroczne zapasy drewna sie kończą nam. Czas zaopatrzyć dom w paliwo. A że najlepiej uczyć się na cudzych błędach to udaliśmy się na wywiad po okolicznych sąsiadach skąd biorą dobre drewno do palenia w kominku. Dotychczasowe próby i źródla raczej nas nie zadawalały. Znalazłam więc zaprzyjaźnioną kompletnie zdrewniałą rodzinę i postąpiliśmy zgodnie z ich wskazówkami krok po kroku:
- Zgromadzić gotówkę (na minimum 10 kubików)
- Nie dzwonić do nadleśnictwa ale pojechać osobiście
- Zamówić dużą partię dobrego gatunku
- Zatelefonować do leśniczego i umówić odbiór
- Pojechać z fakturami do ich polecanego pana zajmującego się przewozem
- Czekać na drewno
- Przerżnąć, połupać, zeskładować
Oczywiście mimo wywiadu najpierw zadzwoniliśmy, bo po co się tłuc po wertepach do nadleśnictwa? Drewna nie ma. No to mąż pojechał: jest ale odpady, aaa pan chce więcej? No to w sumie jest do wzięcia dużo, rasowej papierówki od ręki.
Wniosek : niepotrzebnie wydaliśmy kasę na jeden telefon trzeba było zgodnie z instrukcją obsługi robić….
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia