hmmm od czego by tu zacząć, no chyba od tego, że więcej nie mieliśmy robić w tym roku nic, ale z racji tego, że jeszcze możemy no to:

od dwóch tygodni (ale tylko w soboty) mąż walczy z prądem i mamy już instalację el. w 4 pokojach na górze!

dnia 27 listopada zaczęliśmy tzn. chłopcy robią nam wodę

a dziś 01 grudnia teść kopie i robimy odwodnienie budynku (tak to się nazywa? nie wiem!) ale wiem o co chodzi!

wczoraj był też pan od odkurzaczy centralnych i jesteśmy umówieni na 15 grudnia, zrobi nam tą całą instalację, no i na razie tyle,pozdrawiam!