D07- dziennik rzeka Ori_noko
Jak wspomniałam : telefon w dłoń czas znaleźć kogoś kto pomoże naszej ziemi wyjść na prostą. Składamy zapytanie w spokojnej firmie spod Gniezna. Wycena tylko dla niskociśnieniowców !!
Uwaga : 55tys!
Mówiąc inaczej toż to 1/5 domu , z wyposażeniem ! Oglądam projekt gdzie są dwa elementy których ja nie wymyśliłam. Patrzę na wycenę . Ni jak nie mogę zrozumieć co tu ma tyle kosztować? Odmówię im , mam tylko kłopot : przepiłam gdzieś telefon do tej firmy… Jeszcze teraz pomyślą ze chciałam naciągnąć ich na rysunek ogrodu- a nie mam zamiaru nawet skorzystać z jednego ich pomysłu.
Zresztą jeszcze raz bierzemy ofertę pod lupę. Zaczynamy obliczać czy aby wyliczenia nie zostały zawyżone. Wygląda na to że raczej są zaniżone. Czyli rachunek końcowy może być jeszcze wyższy. Zgroza.
Po zbudowaniu domu wiemy, ze wiele spraw można załatwić taniej… Siadamy do własnych obliczeń.
Założenia :
- pierwsze : jak ma być ogród to musi być system podlewania bo inaczej roślinki nie utrzymają się przy życiu.
- drugie : ewentualny materiał na ścieżki i murki trzeba kupić bezpośrednio u producenta.
- trzecie: dobra ziemia i torf.
-czwarte : hurtownia z roślinami i po
- piąte : pomocne krzepkie ręce .
Prościzna …
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia