Dziennik budowy Z14 - okolice Wieliczki
wjazd został naprawiony.
zobaczymy na jak długo bo znów zapowiadają deszcze, będę się starał w najbliższym czasie zrobić przekop przez drogę u samej góry taki rów żeby woda nim odchodziła w bok a nie spływała drogą w dół i ją rozmywała.
nie miałem w sobotę aparatu, ale w miejscu przebicia drenu zostały położone takie rury jak na zdjeciu poniżej
http://images25.fotosik.pl/76/b738df45c7192c77med.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/76/b738df45c7192c77med.jpg
jeździły po niej gruszki z betonem i nic się jej nie stało więc jak będzie teraz pod ziemią to też nie powinna się uszkodzić.
W środek tej rury zostały włożone rury pcv a na połączeniu z rurami ceramicznymi redukcje fi160/110. Tak więc woda powinna przepływać rurami pcv, a te rury chyba azbestowe to mają służyć jako ochrona.
Teraz wjazd wygląda lepiej (bo po zasypaniu ziemią zrobiła się mamlamyga dzięki chyba iłowi, który występuje na działce) bo całość po zasypaniu ziemią została przysypana żużlem.
http://images33.fotosik.pl/33/5b9c23d5bb8aadd8med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/33/5b9c23d5bb8aadd8med.jpg
http://images33.fotosik.pl/33/64f8bd764251f18cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/33/64f8bd764251f18cmed.jpg
Żużel jest u sąsiada na działce, ale pozwolił zabrać bo leży on tam już kilkanaście lat i służy do posypywania drogi w zimie, a ilość jest taka, że chyba na 100 lat by wystarczyło. Jak będę miał czas to jeszcze pociągnę do góry te nitki z żużlu bo fajnie się po tym jedzie. Prawidziwy test będzie jednak jak wjedzie coś cięższego i powgniata żużel w ziemię.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia