Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    269
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    327

D07- dziennik rzeka Ori_noko


ori_noko

1 004 wyświetleń

Planujemy wyjazd. Daleki. I w ramach planu pięcioletniego obejrzeliśmy paszporty. Oboje z mężem jeszcze przypominamy osobniki na zdjęciu, ale reszta? Najmłodszy Klon jest tam rozkosznym pięciomiesięcznym bobasem, starszy Okrąglinek szczuplutkim sześciolatkiem, a córeczka owszem rozpoznawalna pod warunkiem że poszukamy młodej kobiety o podobnej urodzie. Reasumując dokumenty trzeba wymienić.

 

 


Mąż wziął tydzień urlopu z zamysłem, iż jeden dzień poświęcimy na wizytę w Urzędzie paszportowym gdzie załatwimy dokumenty. Pobrał wcześniej stosowne formularze, druki i karteczkę co potrzebne jest do wyrobienia paszportów . Dzieci zwolnione ze szkół ponieważ miesiąc wstecz zrobione fotografie okazały się już nieaktualne.Przestudiowaliśmy uważnie druczek z wymaganiami.

 

 


Realizacja:

 


Rodzina wypakowana przy Starym Rynku i zagnana do firmy Gajek . Lekko słupiała patrzę pani pstryka fotki z prawa, z lewa, na wprost – robi Klonom sesję fotograficzną. Wiem ze to miłe dla oka sztuki, ale czy troszkę to nie pachnie przesadą? Po godzinie odbieramy 9 odbitek, a Zosiek to nawet 12 ! U poprzedniego fotografa za tą samą cenę dostałam 4 sztuki. Pani zapewnia : w razie czego- mamy przyjść to zrobi nowe… Dziwnie to brzmi . Skutek wolnego rynku?

 


Teraz Urząd Wojewódzki. Bardzo miła pani sprawdza najpierw fotografie. Z zaoferowanego pakietu z namysłem wybiera podobizny. Obok w okienku ludzie kolejno są odsyłani do poprawki u fotografa.Ten ma inny kolor włosów, ten się uśmiecha, trzeci jest mało podobny, a czarta pani zrobiła sobie zdjęcie w okularach… Zaczynam doceniać spryt pracownika w firmie Gajek. Urzędniczka sprawdza skrupulatnie czy mamy odpisy metryk, legitymacje szkolne , dowody osobiste, siebie i dzieci.

 


Hm mamy najnowszą metrykę – sądziliśmy, że jak wymieniają dokumenty to pozostali już nie potrzebują… No tak było kiedyś.. Punkt dla Urzędu. Wracamy do domu – odpisów nigdzie nie ma- no tak przeprowadzka…

 


Podejście drugie : Wyjazd do Poznania, na Libelta składam prośbę o metryki – pani zgodziła się przyspieszyć wydanie żebyśmy zdążyli zamknąć składanie wniosku paszportowego do końca tygodnia. I przepisuje mi podanie na jeden wniosek – płacę więc 10 zł mniej. Kochane są te ludzie często.

 


Podejście trzecie : bierzemy dzieci wcześniej ze szkoły ,wieziemy do paszportowni… Pani pieczętuje, sprawdza zgodność . Klony podchodzą kolejno pokazując ,że nie tylko są istotą ze zdjęcia , ale też naszym potomstwem. Musieliśmy prezentować nawet Zośka !

 


Masa podpisów . Wszędzie zgadzamy się na przetwarzanie danych naszych i naszych dzieci – ci ostatni też się muszą szrajbnąć. Wypełniam cztery druki opłat- na jednym nie można. Słodki smak zwycięstwa. Co za radość!!! Jesteśmy na finiszu… Z małym wyjątkiem . Jedno dziecko jest zameldowane gdzie indziej. Trzeba uzyskać poświadczenie miejsca zameldowania na metryce. Czuje narastający wewnętrzny charkot….

 


Podejście czwarte: uprosiliśmy panią by ostatni paszport móc złożyć bez niszczenia dziecku dnia szkoły. Poświadczenie jest, pesel też, legitymacja , zdjęcia, wniosek.- szukamy „naszej” pani – u nikogo innego nie przyjmą podania bez Klona . Jeeeest , gol! Jeszcze kilka pieczątek i odbierzemy za miesiąc.

 


Czego to ludzie nie wymyślą by ograniczyć odpływ siły roboczej z kraju. .. A tak na marginesie. Po odbiór musimy zabrać Klony z ukończonym 13-stym rokiem życia. Są za mali by coś samemu załatwiać a za duzi by rodzice bez ich podpisu mogli odebrać dokumenty. Oczywiście bez legitymacji szkolnych w kraju gdzie jest obowiązek szkolny do bodajże 16 roku życia żadne dziecko nie dostanie zniżki w opłatach paszportowych nawet mając metrykę w zębach. Czasami mam chwile zwątpienia….

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...