Lusiowo
Jak pisałam daleka droga przede mną, bo... jeszcze nie zaczęłam, ale nie od razu Lusiowo zbudowali :)
Stan na dziś:
piękne gospodarstwo rolne ze starą (cudną!) drewnianą chałupą zamieszkaną przez byłych właścicieli onego
Twarde postanowienie zbudowania domku z bali,
prawie upatrzony http://www.dominanta.pl/projektowanie_domow_projekt_domu_skrzat.html" rel="external nofollow">projekt
las sadzony jeszcze przez dziadka,
zero gotówki + niechęć do kredytów,
pomocowo nastawiona rodzina, przy pozytywnej obojętności małżonka.
Czy coś przeoczyłam? Chyba nie...
Cel?
Domek na długie wakacje i wychowywanie dzieci z opcją taniego lokum na emeryturze;)
Ponieważ kasy brak, więc ta budowa trochę potrwa
zakładam że ok. 4 lat - optymistka
W tym roku papierologia stosowana - czyli doktorat z prawa budowlanego
i kupno projektu...
O postępach poinformuję w kolejnych postach
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia