Nasz wymarzony DOMEK - SALSA
Pomału przyjdzie nam kończyć prace na ten rok.
Wszystko co było zaplanowane, udało się zrealizować :), więc jak narazie jest się z czego cieszyć. Tata jeszcze kończy murować ściankę wewnętrzną i nie wiem czy zdąży komin. Ale to nie jest żaden problem, będzie robota na wiosnę.
Pozostaje nam zbieranie kasy na następny rok. A w planach między innymi:
- położenie pierwszego stropu (Teriva), lać będziemy sami bo wyjdzie taniej niż ściągać gruchę z pompą.
- zalanie schodów do piwnicy
- wyciągniecie murów pierwszej kondygnacji. Cześć pustaków zostało z budowy rodziców, powinno to starczyć przy odliczeniu wszystkich otworów na okna.
A może uda się zrobić coś więcej... niestety wszystko zależy od środków finansowych.
Poczekamy zobaczymy :) .....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia