Moj kawałek ziemi a na nim PRZYTULNY
25-07-2007 środa
Dziś dużo wody spadło i mój kochany domek zalało w środku , zreszta nie pierwszy raz mam w stropie zostawioną dziure na schody ...i jak leje deszczyk to woda zbiera się , zbiera a jak sie już uzbiera więcej to ujście znajduje sobie prosto do środka domu i stoją kałuże w salonie , łazience , korytarzu.....
teraz to nie ma problemu bo schnie szybko ( jest przewiew ) ale jak już okna będą to juz gorsza sprawa
a co najgorsze OKNA już JUTRO a dachu nie mam ...tak wyszło....cieśla się nie wyrobił i będę mieć dom z oknami bez dachu a swoja drogą czy ktoś kiedyś tak miał albo widział ...jak nie to zapraszam jutro do mnie
ale juz sie z tą sytuacją pogodziłam ..mówi się trudno zaraz zrobimy alarm i można będzie kłaść elektrykę , hydraulikę i tynki ......a dach spokojnie niech kładą w tym czasie przez pewien czas martwiłam się ....ale już mi przeszło ...ja zawsze sobie w takiej sytuacji powtarzam
NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO
dzis wstawiliśmy drzwi wejściowe ( tymczasowe) i wszystko przygotowane pod montaż okien ......juz się dziś bardzo cieszę
kałuże
http://foto2.m.onet.pl/_m/96ba7620b345db387ef918b75a84c6c6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/7662ffc432b087bbc2c66a8a9471ede2,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia