Moj kawałek ziemi a na nim PRZYTULNY
20-10-2007 sobota
To był wyjątkowy dzień ...rozpaliliśmy pierwszy ogień w naszym domku
Tak sobie pomyśleliśmy, że skoro już na dworku coraz zimniej i nie pora na przesiadywanie nad ogniskiem, to w zamian trzeba poszukać jakiejś "kozy" i rozpalić ognisko w domku ...przy okazji mury będą szybciej schnąć
Ponieważ mój mąż zajmuje się systemami alarmowymi to prawie codziennie ma styczność z wieloma inwestorami, ludźmi u których zakładał alarm a teraz wykonuje również konserwacje, podczas tych wizyt często rozmawia na tematy budowlane ....... wielu z nich służy pomocą, radą, podpowiedzią na co warto zwrócić uwagę, gdzie kupić .....ludzie Ci są bardzo usłużni, pomocni, życzliwi...po prostu wspaniali dzięki takim osobą od dziś mamy w domku "kozę " ...pożyczyliśmy ją na okres przejściowy, dopóki nie powstanie kominek.
Obawialiśmy sie , że przy próbie rozpalenia ognia będzie się dymiło, kopciło a tu ogień rozpaliłam od pierwszej zapałki Cug jest niesamowity, drzewo spalało się w błyskawicznym tempie .....a cudowne ciepełko ogarniało powolutku cały salon..w pozostałych pokojach również zrobiło się przytulniej, cieplej
Co tu dużo pisać zapanował niesamowicie romantyczny nastrój i wogóle nie chciało nam sie wracać do bloków
http://foto3.m.onet.pl/_m/9ee93ed75293df0389b9dc756f1e9bf7,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/74e581302c5bc7500b6e1df90c8341ca,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a3dc3f810b70c222203f4481fe59a52c,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/842e2a9e5753bb90cded6b46ccb6d296,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia