Moj kawałek ziemi a na nim PRZYTULNY
22-01-2008 wtorek
Załatwione jutro od rana zakładają mi licznik na gaz
Dziś odebrałam ostatnie dekory do łazienki a p. Tomek zaczął je już kłaść Bardzo ładnie wyglądają to takie złote szkło .
Ale żeby nie było na mojej budowie za słodko to przyszedł czas na smutne rzeczy ponieważ chcieliśmy się wprowadzić do pięknego domku to położyliśmy tynk z tym, że ostatnie kładzenie odbywało się w nieciekawą pogodę ....w dzień było ok. ale w nocy padała mżawka i niestety ale część tynków jest do poprawki klej nie trzyma i tynk odchodzi
Trzeba wiosną poprawić, mi jest troszkę smutno bo nie lubię robić tej samej roboty jeszcze raz a poza tym tak już pięknie wszystko wyglądało. Dobrze , że chociaż mąż mnie pociesza: przecież tak ładnie i szybko poszło z budową , że nie ma co się tym przejmować, poprawimy na wiosnę
U nas tak już jest , że jak któreś ma doła albo komuś coś dolega to zawsze ta druga osoba pociesza typu " nie przejmuj się jakoś tam będzie, damy sobie radę " i już wtedy to działa jak balsam
Bo najważniejsze żeby nie być samemu i mieć z kim dzielić nie tylko radości ale i smutki.
A więc przestaję sie martwić i idę rozbierać (w końcu) choinkę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia