Nasz Domek - tak po prostu
dzisiaj pierwszy zgrzyt na budowie
nie z winy ekipy tylko koparkowej primabaleriny przyjechał popatrzył i zaczął wydziwiać że piach za mokry że miejsca za mało że słupki przeszkadzają i on sobie koparki nie zniszczy zabrał sie i pojechał
nosz jak to usłyszałam to miał facet szczęście że miałam kawał drogi do niego
małżon pojechał do niego dogadwać się ale nie i koniec
dobra zadzwonił do innego gosć przyjechał popatrzył i co i miejsca dosyć i piasek jak trzeba i słupki nie przeszkadzają on to nawet wjechać do środka może żeby rozgarnać żaden problem nosz kurde to jak da się czy się nie da ważne że jutro na 8 rano ma przyjechać i sypać
pewnie myślicie że moje Strusie Pędziwiatry opalały brzuszki
a skąd zrobili sobie takie cóś
http://foto0.m.onet.pl/_m/41b63157cc9fe4ec0950d7ad12ee302c,10,19,0.jpg
i taczkami wozili piasek i wieczorkiem było tak
http://foto2.m.onet.pl/_m/bff75d530e236053b539a216aa9b5636,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6658ae6245f65d0ed26864eb086e6b80,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/d5f4e52c6152f36f1a377149e00395af,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/7ee09fc1b64006af770b165b8d8d17ad,10,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia