Dziennik takiej_ja - LMB 01
Tego dnia trzeba było rozszalunkować i dalej mocować kolojne szalunki...
Oto nasz wieniec w całości na jednej ścianie i po 1,25 na kolejnych, gdzie wylewnay jest pod skosem przy końcach...
Już mi się coraz bardziej podoba... ten nasz beton to hm... praca się zawsze opłaca
Domek już nabiera wysokości... to wieniec na ścianie z przodu domku
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_wieniec-_widok_z_przodu_domu_03_VII_09.jpg
Gdy tak stałam na górze na rusztowaniu to podziwiałam niebo...
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_chmura_od_str%2C_pokoi_03_VII_09.jpg
Mówiłam do Miśka:- będzie padało...
A tekst mojego Miśka: - no cóż to jak będzie, to będzie, co zrobię... powieszę się...
Nie mogłam się oprzeć, szybko pobiegłam do autka, wzięłam aparat... chciałam uzyskać realnośc nieba... chmury wyglądały super...
A oto od strony tarasu chmura... Wygląda jakby wybuchła
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_chmura_od_str__tarasu_-3.jpg
No i jak myślicie... co było dalej??????
A lało... padało... koniec roboty... Niebo stało się burzowe... biegaliśmy nakrywać deski, aby nam nie zmokły, bo na szalunki cięższe by były od tej wody... a ja taka lichutka gdzie takie dechy z wodą w środku targać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia