Dziennik takiej_ja - LMB 01
Wczoraj, tj. w czwartek niebo zachmurzone, ale przez ostatnie kilka dni tak było, że bardziej straszyło...
Kawusia i juz z Miskiem pędzimy na działkę. Zabraliśmy maszynkę do strzemiączek, drut był i zaraz robilismy zbrojenie do gotowego szalunku nad drzwiami przy tarasie.
Dzień ten był strasznie zakręcony... szukalismy z rana klucza do śrub... wszystko wypakowaliśmy z auta... no nie ma Obeszłam całą budowę... nie ma
W końcu Misiek wziął inny klucz, go fleksem zeszlifował i problem z głowy. Ale z godzine straciliśmy, a niebo nas straszyło...
Potem dużym fleksem Misiek ciął druty na te zbrojenie... I gdy wyjeżdżał autem do sklepu po beton, to najechał na niego Tarcza tylko połamała się...fleks ok -całuśki -cyrki...
Nie wspomniałam, że klucz się znalazł -leżał na plastikowej obudowie tylnego światła w aucie... Toż tyle razy tam łaziliśmy, w aucie szukalismy i nikt go nie zauważył...
Gdy zanieslismy nasze zrobione zbrojenie okazało się, że strzemiączka o 1 cm -1,5 cm wystają Ot i zabetonowaliśmy... wyjęliśmy owe zbrojenie i Misiek zły mówił: - toz jak ja to mierzyłem... Żebym ja taki stary wyga tak się wydupczył
Dzień był pechowy... Wróciliśmy do domu, a Misiek w piwnicy poprawił strzemiączka na zbrojenie nowe, które robilismy nastepnego dnia, tj. dzisiaj.
Tutaj mamy fragment wieńca od strony kuchni, hmmm... jakoś na ukos zrobiłam
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_wieniec_od_zewnatrz-_jadalnia_VII_09.jpg
dzisiaj zrobiliśmy z rana zbrojenie, dokończyliśmy na tip top szalunki -nie było tylko śrub i wzmocnienia pod nim, no i już zalane... Więc wieńcowi mówię koniec Chociaż jeszcze mamy ładnie go wyrównać na górze
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_szalunek_nad_wyj%B6ciem_na_taras.jpg
Dzisiaj jeszcze Misiek wyrównał ładnie miejsce, gdzie będą kominy Dwa obok siebie -do kominka za ścianą, czyli w salonie i do pieca obok...
Najbardziej cieszę się, że w środę przyjechali Panowie od prądu i mamy bezpośrednio prąd w domu... Nie musimy biegac z kablami zwłaszcza gdy grzmi Rozliczyliśmy się z sąsiadem, który poratował nas.
A oto nasza jakże przydatna skrzynka od początku budowy...
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_skrzynka_na_pr%B1d_Vii_09.jpg
Pracy mamy jeszcze sporo... kominy, schody -jutro mamy zamiar zacząć A potem dach. Te dwa tygodnie trzeba poczekać z tym wieńcem zanim dach zaczniemy robić... ale jeszcze wiązary będa do zbijania itp itd.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia