Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    187
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    240

Dziennik takiej_ja - LMB 01


taka_ja  taki_on

715 wyświetleń

Wczoraj na budowie byliśmy od rana do wieczora...

 


Hmm gdyby nam nie zabrakło picia, to zapewne bylibyśmy i do 21

 


Zaczęliśmy od stężenia...

 


Wszedł Misiek i ja na górę, a tuuuuuuuuuuuu... tak jakoś niby nie wysoko, ale się trzęsą te wiązary... kurcze noga przy nodze włażę na deskę połozoną na wiązarach, ale czuję, jak wszystko lata... Misiek mówi:

 


- przyłóż wagę ( czyt. poziomicę), i lekko pchaj wiązar, ale nie za mocno, żebyś z tym nie poleciała....

 


Matko boska..jak poleciała? Ja na tym chudziaku juz widziałam siebie..jak leżę... jak najpierw lecę i padam tam w dół...

 


Ale Aśka...powtarzam sobie w duchu- bądź dzielna, wiem, że to twój pierwszy raz- tak łazić po tym ala dachu, spokojnie, będzie dobrze...

 


Ale patrzę poziomicą... ojej trza go pchać... pcham... i pcham, nie mam o co się zaprzeć... - cholera mówimy razem...

 


Mówię do Miśka... słuchaj a jakbyśmy taką deskę wsunęli pomiędzy te wiązary-wiesz taka jakby rozporowa była, ty będziesz wtedy pukał sobie i mierzył...

 


No i Misiek zszedł po deskę... ja stoję na wąskiej desce- bo szeroka nie pasuje... chciałam położyć powoli -delikatnie poziomicę a ta... fik... zleciała...

 


Misiek wleciał, myslał, że ja może spadłam, ale stwierdzilismy, że z miejscem nie za bardzo i ja zeszłam ze środka, wymysliłam, że będę mu podtrzymywać drugi koniec stężenia (deski) za pomocą łaty, gdy on będzie zbijał z przodu i dalej...

 


Tak było, ja z dołu trzymałam dekę łatą, a on zbijał u góry... mnie bolała szyja i jego... a nie wspomnę, że przekichane przybić te stężenie...

 


Misiek przybił stężenie, to szkielet stał się stabilniejszy, a przecież i tak jest każdy wiązar umocowany - na górze dopóki nie będzie łat jednak rusza się...

 


Potem zaczęła się zabawa z kominem w łazience- tak naprawdę dwoma- wentylacyjny, to tzw.małe piwo, ale ten na gaz- toz te bydlaki jak on dźwigał po tym rusztowaniu wyżej i potem wyżej, to podziwiałam jego...

 


Te mniejsze pustaki podawałam jemu, potem zaprawę, aby nie schodził... Postawił kilka pustaków i koniec..więcej nie mozna, aby nie zaczął komin jak to mówi Misiek: - tańczyć Ale sporo pracy było...

 


Potem wieczorem przyszedł czas na kominy za ścianą... od pieca i kominka... ale duzo nie zrobilismy, bo pić się chciało i Misiek jednak już się nadźwigał...

 


Ja myslałam, że ten dach to będzie fik -myk...a tutaj, ściany, trzeba dokończyć kominy, jeszcze dokończyć dach nad salonem...

 


Te rusztowanie to dobra rzecz jednak... tylko na górze przeszkadzają wiązary... Ale znając Miśka i mnie...coś wymyślimy

 


A co do mnie i dachu... mówiłam do Miska, że łaty jak będziemy przybijać, to będzie lepiej ( )...

 


Jeszcze mi mówił:

 


- kurcze..toz ty nigdy nie robiłaś na dachu jeszcze zlecisz...

 


Odpowiedziałam jemu:

 


- Misiek toż widzisz jak włażę na górę i myk -fik, damy radę, a jak zlecę..to aby nie na chudziaka ahahaha...

 


To mi powiedział... żeeeeeeeeeee..... że musi mi na sznurku z tyłu uwiązać cegłę tego putaka od komina, którego nie podniosę.... to jak będe leciała to będzie zabezpieczenie....

 


Ot ma pomysły.... ahahaaaaaaa...

 

 


Tutaj widać nasze stężenie -ta deka u góry, taka wąska i długa, że końca nie widać -na zdjęciu

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_wi%EA%BCba_za_st%EA%BFeniem_3_VIII_09.jpg

 


A tutaj nasz komin + komin wentylacyjny od strony łazienki Już taki wysoki a jeszcze maja być 4 te duże pustaki wys. ma mieć 6 metrów

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_3_VIII_09__-3.jpg

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_PS_-_kominy_3_VIII_09__-6.jpg

 


Tutaj widać murowane kominy- jeden -ten pośrodku -wentylacyjny będzie w kuchni, tam będzie przy nim ściana, jeszcze owe kominy będą mocowane...

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_3_PS_-_kominy_-jeden_w_kuchni%2C_dwa_w_%B3azience_3_VIII_09.jpg

 


Ot i tyle...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...