Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    187
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    240

Dziennik takiej_ja - LMB 01


taka_ja  taki_on

615 wyświetleń

Misiek juz o 7-mej podał mi dzisiaj kawkę... ale miał do załatwienia ciut spraw i naczekałam się tez ciut na niego, gdy był u p. doktor... A potem , ja porządki, obiadzik...

 


Gdy mieliśmy szykować się na budowę, to zadzwoniono z Enion w sprawie podpisania papierka jakiegoś... to chłop pojechał do Bochni... a ja pranie...

 


Ledwo usiadłam a tutaj gwizd pod domem, Misiek macha i krzyczy- nakładaj buty jedziemy do Brzeska... Pojechalismy obejrzeć blachodachówki...

 


Jakiez było moje zdziwienie, że owa miedziana płytka, która wyglądała na taką w pomarańcz na podwórku przy blachodachówce wyglądała jak w brąz.... zaś przy drugim miedzianym odcieniu -ok.

 


Objeździlismy dzisiaj z tą płytką rózne firmy blachodachówek...

 


Misiek to się śmiał... aż jeden Pan dał mi blachodachówkę z wystawy... taki hmm no nie mały kawałek

 


Latałam z ta płytką, a on widocznie miał ważny telefon Powiedział do nas, że najlepiej jak obłożymy tymi płytkami nawet kawałek komina i wtedy przyłożymy tą blachodachówkę... Ja wzięłam bardziej w czerwień niż w brąz... no zobaczymy jutro... Najwyżej podjadę po ten duży kawałek ( a może objadę tak po takie kawałki to garaż przykryję) ahahahaaaaaa.... nie no oddam, ja honorowy człek

 


Śmiać mi się chce... dobrze, że nie brałam z każdego sklepu takich kawałków blachy..

 


Gdy wrócilismy stwierdzilismy, że na te 2 godziny nie opłaca nam się jechać...

 


Ale dzisiaj zwariowany dzień...

 


Z rana zeszłam w kapciach do samochodu... potem szukałam szybko klapek - chyba biegałam z trzy razy góra dół, a one leżały na wierzchu... Zakręcona byłam jak słoik http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-168.gif


A najlepiej jak wziełam swoją dużą torbę, zawsze noszę ala jamniki... a teraz miałam ala worek... Misiek zobaczył i powiedział:

 


- teraz w tej to napewno nic nie znajdziesz...

 


 


Ot kilka zdjątek z wczoraj...

 


Nasza ostatnia ściana

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_%B6ciana_domu_1.jpg


Tylko, że pustaków nam jednak sporo wewnątrz domku zostało, które trzeba będzie wynieść na zewnatrz

 

 


A oto kominy jak wyglądały jeszcze niedawno, z tyłu chnurka, nie mylić z dymem

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_kominy_nie_ob%B3ozone.jpg

 


Kominy oklejone siatką... narazie dwa, ale to dopiero początek...

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_kominy_zaprawione_siatk%B1.jpg

 


A to... Uszwica, widok z miejsca gdy dzisiaj czekałam na Miśka

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-Uszwica_w_Por%B1bce_Usz.jpg

 


Jutro z rana nasz dach nad salonem ma zobaczyć cieśla, bo Miśkowi coś tam, jak już wspomniałam nie pasuje i chce się podpytać...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...