Dziennik takiej_ja - LMB 01
25.VIII.09 r.
W ten dzień już z raniutka byliśmy na budowie Oczywiście z rana kawusia i myk do pracy rodacy
Misiek płytkami obkładał kominy, zaś ja podumałam i stwierdziłam, że przydałaby się taka skrzyneczka na te wszystkie odpadki i te deski, że skoro trawka dookoła domu skoszona, to może ja wezmę się za porządki...
Najpierw znalazłam sobie kontrłaty i je piłką elektryczną na jeden wymiar ucięłam, poczym zaczęłam przybijać do podwójnej -masywnej palety. upał był, że szok. Zaczęłam przybijać potem deseczki.
Misiek siedział u góry i tylko obserwował Gdy zszedł jeść zawołał mnie i mówię jemu, że kurcze gdyby tak dało radę te palety pojedyńcze przybić do tej, to byłoby mniej pracy. No i fakt faktem postanowiłam odwrócić paletę i przybić, tak jak podpowiedział mi Misiek
Ale oprócz tego wzmocniłam skrzyneczkę i poprzybijałam deseczki aby nie było takich dziur Pod wieczór powrzucałam drewno i stwierdziłam, że jeszcze muszę z palet zbić kolejną, bo coś sporo tych drewienek itp.
Będąc w domu uznałam, że na drugi dzień przeniosę ową skrzynkę, bo koło beczki mi nie pasuje
Taka prowizorka, aby potem mozna było ja łatwo rozbic do spalenia....
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_pierwsza_zbita_skrzynka.jpg
Tego dnia jeszcze Misiek zrobił "kaptury" na kominy
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-kominy_bez_fugi.jpg
Ciut słabo je widać, są bez fugi tutaj i ciut znowu kolor ich zmieniony
A oto kaptury -pokrywy na kominy
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/PS_-_Kaptur_na_komin_w_%B3azience.jpg
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_Kaptur_na_komin_wentyl.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia