Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    187
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    240

Dziennik takiej_ja - LMB 01


taka_ja  taki_on

521 wyświetleń

CZWARTEK 03.IX.09 r.

 

 


Już z ranka kawusia - wypita w łóżeczku i potem myk i myk na budowę. Przyznam jednak, że ranki są już chłodniejsze, w końcu to wrzesień

 


A MY dalej ... pokolei a to uciąć kontrłaty Miśkowi, a to potem łaty, podawanie, a on je najpierw mierzył, zanzaczał, spuszczał do mnie, ja cięłam i podawałam.

 


Powiem szczerze, a raczej napiszę, że we dwoje to jest tego skakania i schodzi nad tym czasu. Ale satysfakcja ze swojej włozonej pracy -bezcenna

 

 


Tego dnia Misiek będąc na dachu wołał mnie:

 


- Miska chodź, przytrzymasz mi membranę, dawaj szybko

 

 


TO MIŚKA WESZŁA NA DACH I (tak jak po drabinie chodziła ), to był przełom w mojej pracy Pomogłam naciągnąć, przybijałam itp. Jednak musiałam być na dole -bo trzeba było ciąć i kto by podał nam kontrłaty i łaty...

 


Ale potem już wchodziłam sobie na dach chociaż aby posiedzieć i podziwiać dalej widoki, bądź podać Miśkowi gwoździe itp.

 

 


Pracowaliśmy od ranka do wieczora

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_dach_od_przodu_-membrana_i_%B3aty_nabite.jpg

 


Jaka to była niespodzianka, jak niedaleko beczki Misiek znalazł pieczarki - ot kolejna niespodzienka, szkoda, że tylko 3-y.

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-pieczarka.jpg

 


http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-pieczarki_w_trawie.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...