Dziennik takiej_ja - LMB 01
Usiadłam własnie wygodnie w fotelu i wzięłam swój dziennik w swoje ręce.
Oj zaraz koniec grudnia a ostatni wpis początek.
Jeszcze troszkę a przepadłby w czeluściach.
W tym miesiącu z Miśkiem zrobiliśmy ciut na naszej budowie.
Misiek ładnie wyrównał chudziak -zwłaszcza w miejscu przyszłej kuchni, gdzie zabrakło kilka cm w rogu betonu.
Zrobiony porządek taki na cacy
W zimny dzień grudniowy Misiek najpierw kopał dołek, w którym układał grube kamienie -podobne do płyt chodnikowych, ale 3-4 razy grubsze. Ja rozbijałam takie mniejsze te kamienie na jeszcze mniejsze i obsywywałam te ala płyty.
Dzień szybko minął - ale ciut zrobiliśmy, niestety nie skończyliśmy, na drugi dzień było o wiele zimniej i potem zawitała zima.
Od drogi jest kawałek do utawrdzenia, chociaż niby utawrdzona jest już nasza droga przez te samochody ciężarowe -niestety krzywe są owe ślady.
Obecnie Misiek rozgląda się za kamieniem na posypkę na naszą drogę - zrezygnowaliśmy z żużlu -bo potem z tym jest tylko problem - kurzy się strasznie w lato.
Nie będziemy teraz utwardzać, ale na wiosnę - kto wie...
Wczoraj tj. 21.12.09 r. był Pan i pomierzył otwory do okien
Miał zmierzyć tylko na 3 okna, ale jak dowiedział się, że i tak z tej firmy będziemy potem zamawiać już resztę to zmierzył wszystkie.
Okna już zamówione, ale Misiek powiedział, że zgadza się na ich montaż, ale jak będzie cieplej, wstępnie umówił się na luty. Będą dwa okna od tarasu, zaś te jedno w kuchni -od drogi.
Nie zamawialibyśmy teraz tych okien, ale potem nawet chcąc coś porobić w środku -to strasznie ciemno jest wewnątrz budynku.
Okna będą z obu stron złoty dąb, profil zaokrąglony - klamki złote. Podzielone na pół.
Rozmyśliliśmy się z drzwi balkonowych, gdzie miałabyć klamka z jednej i drugiej strony, jedno skrzydło na zamek z kluczem -za tą przyjemność koszt dodatkowy ponad 1 tys.
Zrezygnowaliśmy z podłogowego ogrzewania -od pieca, postanowiliśmy w te miejsce w przyszłości zainstalować elektryczne maty.
Ogrzewanie to - piec na gaz -dwufunkcyjny -koszt 5400, od kominka nadmuch w sufitach, potem piec na miał - kaloryfery. Ogrzewanie elektyczne -podłogowe w kuchni, łazience, wiatrołapie Chyba nic nie ominęłam
Takie mamy plany, które oczywiście znowu mogą ulec zmianie!
W tym roku zrobiliśmy to -co planowaliśmy -SAMI i z tego jestem dumna i zadowolona, aby w kolejnym było też tak.
Cieplutko WAS pozdrawiam w te zimowe dzionki :D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia