Dziennik takiej_ja - LMB 01
B]29.III. 2010.[/b]
Tego dnia od rana najpierw wynoszenie wszystkiego z domu, aby porządnie posprzątać przed malowaniem dysperbitem. Cieszyłam się, że wcześniej zawsze wszelkie kawałki zaprawy usuwane były odrazu. Ale sporo czasu nam zajęło samo na glanc wysprzątanie chudziaka.
http://lh6.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3TIskAWI/AAAAAAAAA0o/bg5JIqtODEA/s400/Sprz%C4%85tanie%20przed%20malowaniem%20-PS.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3TIskAWI/AAAAAAAAA0o/bg5JIqtODEA/s400/Sprz%C4%85tanie%20przed%20malowaniem%20-PS.jpg
Zaczęło się izolowanie chudziaka...
Ładnie wysprzątane w salonie - nasze dwie miotły budowlane:)
http://lh5.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3SbNSBVI/AAAAAAAAA0k/p8EFpGg7at8/s400/PS%20-malowanie%20dysperbitem%201.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3SbNSBVI/AAAAAAAAA0k/p8EFpGg7at8/s400/PS%20-malowanie%20dysperbitem%201.jpg
A oto początek malowania czarnym po betonie... czyli dysperbitem:
http://lh5.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3JgTpsJI/AAAAAAAAAzs/LsLe4wgnveI/s400/PS%20-%20malowanie%20dysperbitem.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_AcP-Nr0kSsI/S7m3JgTpsJI/AAAAAAAAAzs/LsLe4wgnveI/s400/PS%20-%20malowanie%20dysperbitem.jpg
Tego dnia dotarła dostawa zamówionych materiałów pod wylewki... więc rozładowaliśmy spore autko... kierowca nam z auta podawał a my ustawialismy wszystko przed domem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia