Fotodziennik Południowej
Jak kiedyś wspomniałem w dzienniku, zamiast pieca na ekogroszek kupiłem wszystkopalny czyli cud techniki ze Stąporkowa zwany UKN.
http://www.kotlyco.pl/?id=8" rel="external nofollow">http://www.kotlyco.pl/?id=8
http://img11.imageshack.us/img11/2908/zdj22m8216472.jpg
przekrój
http://img5.imageshack.us/img5/2585/uknschemat8428857843816.jpg
Z początku paliłem samym ekogroszkiem i poza początkową toksyczną mgławicą z komina palił nieźle lecz krótko. Później kupiłem na próbę tonę miału (grubszy, wygląda jak zmieszany z groszkiem) i zacząłem kombinować z ustawieniami pieca. Problemem były duże nieszczelności w nim, skończyło się na ściągnięciu serwisanta który przespawał drzwiczki i pouszczelniał piec. Stałopalność nadal była kiepska na miale,max z 5-6 godzin na jednym zasypie. W praktyce rozpalam wieczorem - rano zimno, rozpalam rano - po pracy zimno...
Po przejrzeniu zasobów polskiego netu, rozpocząłem próby modyfikacji UKNa.
Na próbę zamurowałem cegłami szamotowymi dziurę między pierwszą, a drugą przegrodą - na zdjęciu górny klin
http://img372.imageshack.us/img372/502/przerbkakotaik8.jpg
fotka Last Rico
Na ruszt wsadziłem jeszcze cztery połówkowe cegły szamotowe i zapaliłem piec od góry - efekt brak mgławicy z komina i 12 godzin palenia na jednym zasypie (1,5 węglarki) - czyli ponad dwa razy lepiej
W miarę jedzenia apetyt rośnie i chciałbym nadal zwiększyć stałopalność. Trochę podczytywałem konkurencyjne forum forum.info-ogrzewanie, tam także była dyskusja nad podobnym piecem. Niedawno dostałem także opis przeróbek od jednego z forumowiczów - m.in. zamontował miarkownik, klapkę w dolnych drzwiczkach oraz dziury dla powietrza wtórnego w górnych. Dało do myślenia....
Jednak utrata gwarancji "boli", a zarazem nie wiem czy taka przeróbka była konieczna. Szukam na razie innego rozwiązania. UKN jest przystosowany do palenia miałem i ma po bokach kanały doprowadzające powietrze z wentylatora - pod rusztem i na górze gdzieś w połowie drzwiczek zasypowych.
http://img10.imageshack.us/img10/4859/ukn.jpg
Dlatego zastanawiałem się czy nie wystarczy zmniejszyć do minimum nawiew powietrza i nie trzeba będzie przerabiać klap etc. Problemem okazuje się załączony sterownik ST-22, nawet na jedynce dmucha jak tornado... (w menu serwisowym nie da rady tego przestawić - jest tylko histereza do regulacji).
Na razie zamontowałem przysłonę z blachy na dmuchawie i nią tłumię nadmierny ciąg. Jednak mam gdzieś w domu włączniki do światła z płynna regulacją ściemniania, wytrzymują do 400W obciążenia, a dmuchawa ma tylko ok 90W wepnę go w obwód między sterownik a wentylator i będzie można ustawić sobie dowolna korektę obrotów
Jaki z tego morał?
Piec długo wybierałem, UKN miał bardzo dobre opinie. Okazało się że to dziwna konstrukcja, ani dolnospalający ani górno... Teoretycznie mogłem przerobić go na dolniaka zamurowując do samej góry przestrzeń nad pierwszą przegrodą. Jednak wybrałem odwrotną wersję i zrobiłem klasycznego górniaka ale rozpalam na wierzchu opału (czysty piec zasypuje się węglem i na nim rozpala małe ognisko, a następnie załącza automatykę kotła). Zysk bardzo duży - 12 godzin zamiast 5 i to w niewykończonym domu
Morał - Polak potrafi
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia