Fotodziennik Południowej
Weekend wyjątkowo aktywny W czwartek pieprz...y przedstawiciel z poznańskiego impela trzasnął nas na rondzie - z wewnętrznego pasa poleciał do skrętu - jakbym zaczął hamować zamiast odbić w drugą stronę, to trafiłby w bok we mnie lub córcie Skończyło się na lewym zderzaku i lampie.... "bo jest przeziębiony i śpieszył się do domu...." Czternaście lat za kierownicą i żadnej najmniejszej ryski, a taki....
Wracając do przyjemniejszych rzeczy, nasze "wykańczanie się" w końcu jest widoczne :)
Ściany w pokoju starszej córci skończone, jaki kolor sobie wybrała taki będzie miała przez najbliższe 2-3 lata :)
http://img231.imageshack.us/img231/5746/m169.jpg
Jutro kończę malowanie drugiego i prawdopodobnie do końca tygodnia założę w nich także podłogi. W międzyczasie żonka będzie jeszcze malować jakieś ozdobne "coś" - trzymam się z daleka od tego
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia