Fotodziennik Południowej
Dzień wolny od pracy = jeszcze więcej pracy :)
Dzisiaj korzystając z pogody, zaczęliśmy wykańczać pokoje - miało być inaczej, jednak obecnie robimy pomieszczenie po pomieszczeniu na gotowo. Mimo wszystko tak jest najwygodniej, wytrzeć, sprawdzić, zagruntować, pomalować, założyć pstryczki, podłogi i do następnego.
Zaczęliśmy kończyć oczywiście od pokoi córek, szczególnie malucha była zachwycona swoim pokojem, nie to że duży, to jeszcze w jej kolorze, "tatuś jaka piękna podłoga", to jeszcze od razu skorzystała z łoża :)
zaczęło się od układania foli i podkładów w "caro"
http://img24.imageshack.us/img24/1477/m170.jpg
pierwsze dechy
http://img13.imageshack.us/img13/9575/m171.jpg
http://img395.imageshack.us/img395/5638/m172.jpg
i ostatnie, córcia już nie opuściła pokoju do nocy aż zasnęła na....
http://img15.imageshack.us/img15/9408/m173h.jpg
http://img369.imageshack.us/img369/5008/m174.jpg
swoim nowym sportowym łożu - pompowanie gorsze od tych paneli
http://img15.imageshack.us/img15/4807/m175.jpg
i pokój drugiej "dzidzi" :)
http://img523.imageshack.us/img523/4661/m176.jpg
http://img89.imageshack.us/img89/7505/m177.jpg
http://img15.imageshack.us/img15/7902/m178.jpg
idę spać, 40m2 ułożonych paneli w jedno popołudnie to aż nadto
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia